Ta pisarka zawładnęła mną jeszcze w czasach podstawówki ;) Urzekła mnie "Mała Księżniczka" jej autorstwa. Później był Tajemniczy Ogród i inne ;) Przy Małej Księżniczce pamiętam, że się popłakałam ;) Piękna książka. Nawet teraz czasami do niej wracam, mimo tego, iż na codzień preferuję nieco inne rodzaje książek xD Czy ktoś z Was czytał może jakąś z książek Frances Hodgson Burnett? Jakie były Wasze wrażenia? Podobały Wam się te opowieści? :)

Ja czytałam tylko "Tajuemniczy ogród" jako lekturę szkolną. Piękna książka. Bardzo mnie wciągnęła i wzruszyła...

Przeczytaj sobie Małą Księżniczkę :) Też bardzo wzruszająca... osobiście wolę bardziej niż Tajemniczy Ogród :)

mi się Mała Księżniczka bardzo podobała...
Tajemniczy Ogród też kiedyś czytałam ale jakoś mnie nie zachwycił...

Jeśli chodzi o mnie, to Małego Lorda nie doczytałam do końca za pierwszym podejściem, a drugiego nie było xD W ogóle pisarka większość tematów w swojej książce poświęca dzieciom, ale nawet dla młodzieży są one skarbnicą wartości ;) Heh... chyba znowu sobie wypożyczę Małą Księżniczkę :)

Małą Księżniczkę, pamiętam czytałam podczas jakiejś kłótni z moim bratem. jak mnie wkurzył to użyłam jej jako broni i gruchnęłam nią o jego głowe.
A ksiażka.. całkiem wzruszająca wtedy była.

heh, no dość ciekawy sposób xD Chyba muszę to wypróbować na swoim :lol: