Teraz się pośmiejecie...
Człowiek to mrówka,
w rękach bogów,
Bogowie wybierają ci los,
  niczym Despoci decydują
o życiu i śmierci.
  Więc wznoś modły,
składaj ofiary
błagaj o każdy dzień,
o minute tchu w piersiach twych..

Ależ nie rozumiem dlaczego mamy się śmiać :)

Twój wiersz jest bardzo przemyślany (?) (zabrakło mi słowa odpowiedniego) i przekazuje świetnie co miałeś na myśli. Szkoda tylko że taki krótki, bo dopiero się wczułam i już się skończył :(
Ale mi się bardzo podoba :)

No właśnie, nie rozumiem dlaczego mielibyśmy się śmiać?
Moja przedmówczyni, powiedziała wszystko to co ja chciałam powiedzieć... Złodziejka jedna :P
Mi się bardzo podoba

wiersz nr. dwa (zanudzę was tymi wierszami ) brakuje mu zakończenia według mnie.
Życie jest snem,
robimy w nim co chcemy,
raz to  błoga kraina,
by stać się wrogą
ciemną samotnią,
Każdy zakręt to trwoga,
strach.
Oczy krążą do okoła ,
wypatrując nowych wrogów,
Czychających na błąd, fałszywy ruch,
Koniec, śmierć rychła i pogrzeb.
WYKOPIĄ grób płytki,
zwłoki  wrzucą twe bez świadków,
gapiów...

Super... Taki, taki... mroczny(?) i rzeczywisty. Może według ciebie nie ma zakończenia, ale tak jest dobrze, pozostawia czytelnikowi wolną przestrzeń do rozmyślań...

Kolejny wiersz z cyklu niepotrzebne i do śmieci
"cud życia"
Rodzimy się nadzy, bez bronni,
niewinni, bez pojęcia o zagrożeniach.

Rodzice!! uczą nas przez  lat parę.

Jak im się odpłacimy ?
Co się stanie z naszym życiem?
Czym jest ten cud życia?
Nie wiadomo!! To zależy od nas!!

Dlaczego niepotrzebne i do śmieci? Mi się podoba. Wzbudza do refleksji, do przemyśleń nad własnym postępowaniem... Rodzicom nalezy się szacunek.

Kosz się juz zapełnia bzdurami uwaga

"wojna"
Czym właściwie jest?
Czy tylko niepotrzebnym rozlewem krwi?
A może ważną ideową sprawą?
   Czy!! Głupim rozkazem spasionego, zakłamanego,
zachłannego przywódcy?
Zastanów się?
        Odpowiedz sobie sam?

Ten twój kosz to na arcydzieła?

Na opał!

przestań. Na opał to masz drewno, a nie wiersze

Kolejny wierszyk

"upadły Anioł"
Choć myśli złe,
  Choć upadł tak nisko,
Nie potrafi się podnieść,
Uwierzyć nie chce,
  Samobójstwo? Myśli o tym miewa,
Wstać próbuje,
  Rękę wyciągniętą łapie ,
WSTAJE!!
   Krok po kroku,
IDZIE!
     Rozwija skrzydła złote.
Blask oślepiający....
Piękność!!
Ty też tak potrafisz!!
I możesz to zrobić.
  Tylko uwierz!


Sapecjalna dedykacja dla pewnej osóbki. Specjalnie dla niej napisane zeby uwierzyła w siebie. Imienia nipodam bo może niechce

piękne...
ja jestem takim upadłym aniołem....

pięknie piszesz....podziwiam za talent ;)

Skoro wam sięe tak podoba to pióro w dłoń tylko powiedzcie kiedy przestać
Coś dla panów może wreścię zrozumiemy kobiety..

"kobiety"
Są jak labirynt,
Myślisz ,wierzysz,
Znalazłem! to jest to,
mam wyjście,
  lecz to kolejny ślepi zaułek!
Uwielbiane przez wszystkich ,
Choć nieodgadnione....
Podziwiane, kochane.
A czym właściwie są.
Aniołami, Ninfami, Syrenami,
  Muzami. Natchnieniem dla artystów.
  Odpowiedź nie zapuka sama
do drzwi, nikt jej na tacy nie poda..

Bo kobieta zmienną jest... :P

Świetny wiersz! ^.^ ładnie opisane.

"Przerażenie"
                        Moja dusza jak że samotna,
             Poszukuje drugiej takiej samej,
                                    Lecz czy ją znajdzie?
                Czy źli Bogowie na to pozwolą?
                              Sił już nie ma,
                         a pusta w mym słowie,
                 a pustka w mej duszy,
                                   tak bardzo przeraża
                            i woła
                      woła o pomoc.
                                        Otrzyma ją?

Śliczne... tak z głębi serca...

przepięknie piszesz...
twoje wiersze są po prostu... po prostu nie mam na nie słów

nie do opisania :D

"Dwa Oblicza"
Strona jasna cicha,
pozbawiona wad,
spokojna,
     Lecz jest i ciemna,
mroczna, silniejsza, niebezpieczna.
  Rozrywa!!, wyrywa po kawałku,
mej duszy , pochłania...
       Przejmuje!! kontrolę
  ujarzmić jej nie próbuj
Szans!! nie masz...

fajny...
wszystko idzie ujarzmić ;)

Jaj ile Ty piszesz ;).
Podziw!
Każdy wiersz wspaniały!

Ten wiersz jest bez tytułu żadne słowa nie są dobre na tytuł

Jak wielka jest ludzka obojętność,
Lecz gdy już ci dłoń podadzą,
odrzucasz ją,
     próbujesz z tym walczyć,
sam ze sobą staczasz bitwę,
   wyżywasz się na innych,
kaleczysz siebie,
   nie radzisz sobie.
Myślisz żeby z tym z kończyć.
  Samobójstwo, najlepsze rozwiązanie
Zostało już tylko,
  sznur rozwinąć i stołek podstawić,
Żegnaj świeci mówisz!!
   Lecz czy to wystarczy?

nie, to nie wystarczy...

Brak już sił,
  ręce drżą,
słowa! puste,
dusza słaba,
           rozdzierana,
   bez silna.
Ciało wątłe,
         bez chęci do życia,
wyczerpane, osamotnione, odrzucone,
   wytknięte.
Pozostawione same sobie!
          Woła o pomstę!
         Serce
  Zimne, nieczułe,
Zamknięte w sobie,
Niczym nieżywe,
W młodym wieku miłości pozbawione,
Zranione! Uschnięte jak drzewo na pustyni,
   spalone promieniami słońca,
Czekające na trochę miłości,
Tchnienia życia,
    Załamane, Okaleczone, Zrospaczone

Ludzie, jaki Wy macie talent. Zazdroszczę! Szczerz, wiersz jest przecudowy (zresztą jak każdy!)

Ludzie słuchajcie! Łukasz twierdzi, że my mówimy, że jego wiersze są fajne tylko przez grzeczność, więc musimy go przekonać, że tak nie jest, że naprawdę super pisze i każdy wiersz wnosi coś nowego i niezwykłego

!! No jak tak możesz myśleć ? Uwierz że gdyby mi się nie podobały powiedziałabym :P. Uwierz mi TY masz talent. Mogłabym dać do porównania moje hm..'wiersze' to napewno Twa samoocena poszła by do góry ;)

Dziewczyna parę dni temu poznana,
tajemnicza, piękna, nieznana.
Co właściwie do niej czuję,
   przyjaźń może czy pożądanie,
Lecz w jednej chwili  wszystko burzy i rujnuje,
o men nieznany, pociąga za sznury.
    Wygrywa  choć czoła stawiam dzielnie.
Cóż  zrobić?
                     Zakończyć ten żywot nieszczęsny?
   Nóż odbija księżyca srebne blaski,
myśli złe kłębią się w głowie,
         Zdjęcie przypomina mi o niej,
Odwodzi mnie,
                  Od czynu okropnego.
Czy to wystarczy?
        Powstrzymać rękę zabójczą,
   chwyciłem nóż i krwawe wzniosłem modły,
O! śmierć szybką bez bolesną.
             Słońce blaski pierwsze roztacza,
    odbija promienie,
w mych martwych źrenicach.
          W mej ręce zdjęcie zakrwawione,
a w drugiej zbrodni sprawca! Nóż zabójca niemy,
  nie zkazany za zbrodnie spełnione!

No no! To się nazywa sztuka ^^ świetny!

Samotność mnie ogarnia
niewiedze sensu żyć,
   wszystkie ślady mego istnienia niszczę,
Zdjęcia podarte na strzępy palę,
odcinam się od rodziny i kończę!
  Kończę męczeński żywot!!

Śliczne te wiersze.... Yyy nawet nie potrafię opisać przeżyć po przeczytaniu....

Sił już żyć,
na tym świecie nie mam,
      Skończyć ze sobą czas!
List już tylko napiszę i skończę.
Skończę swój żywot marny, nieszczęśliwy!
Ci co zawinili wiedzieć będą, a czy odpowiedzą,
   Wątpię!
                 To już KONIEC!

Śmierć nie jest odwagą, ale życie...

Zegar odmierza sekundy,
chwile do mej śmierci,
nie martw się o mnie.
   Spotkamy się w niebie,
niedługo.
Żegnaj

Ile ty mój drogi masz tych wierszy :D?

Nima już słow,
gestów i zwrotów.
Na to co zrobiłem,
     Czy było to straszne!
Zabolało ją?
    Niewiem!
Urzadźa śmiechy pod
moim imieniem i śmieje się w tważ choć mowi inaczej.
        A może płacze łzami gorzkimi,
Z bólu który jej zadałem!
Tymi słowami,
   słowami zakazanymi!
Które nie powinny paść
  NIGDY!
Lecz to moja wina,
       Mój uczynek złowrogi,
Moje wymusły, urojenia chore.
   ZAKAZANE!!

piękne wiersze,napisz coś o życiu ;) pierwszy bardzo mi się podoba ;D śliczny wiersz.Inne też są bardzo dobre.

Wszystkie są naprawdę świetne !

Ładnie Murinio, podoba mi się. Ale nie obrazisz się, jeśli się przyczepię, że widzę błędy. NP. "Wygrywa  choć czoła stawiam dzielnie."- zdanie jest fajne, ale dodaj "mu"; "czoła stawiam mu dzielnie". Hm, w niektórych miejscach brakuje przecinków, ale to może taki twój styl, że robisz spacje, jako pauzy, ciekawe, i pomysłowe. Fajnie poczytać coś odmiennego. Podoba mi się :D :lol:

jestem otwarty na wszelką krytykę

Miłości uwielbiona,
  Miłości więziona,
czemu tak bolisz?
    czemu tak ranisz?
Miłości o ubustwiana!
     Swego więznia krawego,
Uciekiniera, wyknańca miłości,
           Tylko tważ kamienna,
  Uśmiech szyderczy i
       Serce lodem skute,
Preznikniente chłodem,
   Świata okrutnego,
Pochłoniente złem,
    Omiłości niezpełniona!!

jaki ładny ;)

życie grzeszne,
życie stracone,
   życie zmarnowane,
Dusza! mroczna,
        Zapomniana!
Przez ognie piekielne,
od wiezienia wiecznej udręki
Wtrącona!!
   śmierci przeklęta!!
Przez łowy krwawe twe,
    Życie utraciłem,
O śmierci przeklęta,
Za śmierci trofea zapłacisz!!
Srogą karę poniesiesz!!
      W łańcuchy zaklęta,
Udręczona!!

Śliczne wiersze... A może od czasu do czasu tak wlać troche optymizmu?

z nielicznych faktow które wiem o Murinio to to że do optymisty to mu daleko xD.

Lina już wisi,
Odliczam minuty, sekundy,
Śmierć! zaglada mi w oczy,
        Wme martwe powieki,
Zimnie źrenice, zmarźnięte przeszywajacym wspomnianiem.
Wspomnieniem oniej.
To wspomnienie zabija,
        Zbiera swe żniewo krwawe.
Pożywiając się duszami,
   Krwią świerzą,
Z której niezdarzyły uleciećresztki mrocznej dzuszy.
Wysysając życie!!
       Odbierając wspomnienia szczęśliwe,
Santus, Espiritus
   Skończyć to czas!!
Zakończyć udręki.
Pożegnać sie, list o wybaczenie napisać,
    Wysłać!!
Śmierci zaproszenie,
Kose jej naostrzyć,
podłożyć się pod topór przeklety,
   wykuty ogniami piekielnymi,
Zesłany w niecosć!!
          Somnus est imago mortis..

Aż mnie dreszcze przeszły...

O rany. Ten wiersz jest cudowny! wprowadzenie łaciny dodaje niesamowitego klimatu.

Loden skute me serce,
  Dusza zatopiona w mroku.
Mysli okrutne,
    Sny!!
Mroczne i ciemne!
Pograzone w śmierci, zatopione w morzu krwi!
Czekajace na kolejne ofiary
     MORDÓW!!
Każda ofiara przychodzi we śnie.
Całun ciemności zacieśnia swe więzy.
Dusi mnie, nieszczy kawałek po kawałku.
Zagłusza ostatnie tchnienie dobroci.
Nie ma ratunku.
Zabija dalej , Dzieci, kobiety, starcy
nie robi to róznicy
Moja dusza łaknie krwi.
        Swierzego zapachu nieboszczyka,
smaku jego kwi.
Widoku jego martwych oczu.
            Post morem nulla voluptas
Smaku mięsa
Łaknę Krwi!!

O rany ;D
W jakim nastroju musiałeś być kiedy to pisałeś?!?

o kurcze, takie troche... ale z ciebie sadysta...

troche inny wiersz niz poprzednie to przez te swieta...

Mam rodzine,
nieczuje sie jej członkiem.
Mam rodziców,
   choć nieczuje się ich synem,
Mam rodzeństwo nieczuje sie ich bratem,
  Absterget deus omnem lacimam ab oculis eorum
Mam kolegów nieczuje sie ich przyjacielem,
    Zyje choć tego nieczuje,
Nie życia bez miłości, a miłości bez życia
AMANTES AMENTES!

myślę że chyba zaczynam rozumieć twój sposób myślenia -.-  naprawdę spójrz na świt w inny sposób :)

Hm..... no neiiwem czy rozumiesz no ale  skoro tak myslisz

zaczynam rozumieć a nie rozumiem ;) to różnica.

No dobra kolejny z cyklu mrocznych

Aura zapomnienia zatacza swe kręgi,
Satwia zasieki coraz gęściej.
Wykrwawiam się na śmierć!
   Atakuje zewsząd, dusi ostatnie tchnienie dobra.
Zabija!
Wysysa zemnie życie.
Quae non sut prohibita  permissa intellegunur
Zapadam się!!
Zamykam wsobie!
Otacza mnie nieogarnięta toń mroku.
Ginę! w oceanach krwi.
Zapominam o swym istnieniu.
Me myśli mroczne, niebespieczne, nieogarnione.
Druga natura mroczna i pusta, nieczuła, władzę przejmuje.
         Steruje mną!
Zmienia mnie w chłodną nieczułą istotę.
Odseparowywuje!
Nie widać ocalenia, światła w tunelu!
Czy ktoś mnie ocali przed niechybną zgubą?
Absterget Deus omnem lacrimam ab oculis eorum

kolejny z cyklu mroczne? Ej noo wszystkie są mroczne! Napisz coś choć trochę pozytywnego...

Mój pierwszy pozytywny wiersz napisany dzieki jednej osóbce :) bardzo jej dziekuje

Spotkałem dziś ją,
Wspaniała i piękna nie do opisania.
   Słów mi brak,
Dech zapiera, serce mocniej bije,
Odżywa ma dusza,
Wieczne lody serca mego topnieją,
Mrok rozpływa się,
  i znów widać słońce,
Wiosna zagościła w sercu mym.
  Amantes Amentes

^^ i na ten oto wiersz czekaliśmy 4 strony!
Piękny.pownieneś pisać takich więcej ;D.

Ach te świeta jak się skończą bedzie lepiej wierszy pisac niemoge normalnych

Czym by świat  bez miłości był?
Miłość jest wspanała
Miłość jest Boska.
Miłość jest zabujcza
Miłość jest zdradliwa
Miłość jest szalona
Amantes Amentes

xD *szok* no teraz to juz żadnego pesymizmu sie nie można doszukać :P!

Mroczne myśli otaczają mnie,
Siedzę w końcie sam,
Opuszczony!!
Zasłon ciemności
Zakrywają caly świat,
Serce lodem skute znowu,
   Wiosna się skończyłą,
Zima wruciła.
Umierać!! wraz z jej nadejściem trzeba.
Czar prysł i oczy otworzył,
Mrok znów słońce zasłonił,
Spiew ptaków zagłószył,
nadzieja zgasła.
Morieris non quia aegrotas, sed quia vivis

no cóż xD.. dlaczego to sie musiało stać?

brak
mi
słów
...

i znowu smutny wiersz... :(

Patrzsz w oczy me,
źrenice  nieprzeniknione.
Czujesz chłód, mrok i cierpienie duszy.
Dotyk moj chłodny, nieczuły, cierpki.
Serca mego bicia  niedoświadczysz,
Bić przestało, pogrżżone w lodach wiecznego cierpienia.
niezbliżaj się,
Uciekaj!
Kryj sie
Bo ogarnie cie mrok,
J morze krwi!!

łaaaadny :D!! Bardzo, bardzo mi się podoba!

ostatnie wiersze są zajebiste ;) szczególnie te o krwi ;) cudowne i mroku ;D

Uwaga!! Odkurzyłem karki i pióro :P

Mrok i Cień
Ziemski czas kończy się,
Zegar zatrzymał wskazówki,
Martwe powieki!
Strach!
Krew!
Ból!
Sroga kara przeszłości.
Czas przeznaczenia!
Martwe źrenice,
Odbijają blaski,
Księżyca krwistego!
Splamionego krwią!
Krwią niewinnych!
vae misero mihi!

Swietny wiersz szczególnie że są tam moje ulubione słowa ;). np.Mrok, cień, krew, księżyc xD

Zajebiście... chyba mnie wena bierze :D Wierszyk taki mhoczny, taki złyyy bardzo mi się podoba. Naprawdę piszesz fajne wiersze, a co oznaczają słowa na końcu? ;] (Feo nie znać inne niż polski języki )

to jest łacina znaczy Biada nieszczęsnemu

wspaniały ;D  jedno słowo,wiele znaczeń

Znowu coś nabazgrałem :D ;p
Miłość niespełniona,
Tragicznie skończona.
  Sznur wisi.
Niemy zabójca, szykuje się na łowy.
Res est solliciti plena timoris amor
Ostrzy zagłady broń.
Ostatnie tchnienie.
  Blask źrenic ostatni.
Sługa! śmierci krwawe modły wznosi!
Krwi jezioro!
Pierwsze blaski blado-krwawe
rannego posłańca
Lśniące w martwych źrenicach
Aeguat omnes cinis; impares nascimur, pares morimur

a ty znowu zaczynasz o krwi ;-).

Łukasz, przez Ciebie krew zaczyna mnie brzydzić :P Ale wiersz fajny i naprawde udany :)

tak, tak Murinio pisze pieknie, tylko zawsze ponuro (ekhem ;> zrób coś z tym)
ale Nulla.. do swoich wierszy polecam założenie odpowiedniego tematu..

Taaaak, tez uważam, że powinien coś z tym zrobić. Optymizm i radosne uczucia (miłość, przyjaźń...) na pewno nie zaszkodzą jego twórczości...

Taki mały come back.. ;p

Kobieta niczym nimfa,
opętuje i kradnie Serce swym urokiem..

Jej łza warta grzechu pocałunek wszelkie rany leczy, ulgę przynosi,
niczym słodycz rozkoszna pachnie liliami.
Jak Anioły na ziemi, swym ciepłem rozgrzewają Serca i mrok rozjaśniają