Feomathar - 2007-11-30 13:33:20 |
Kilka na początek...
Idzie śmierć, Zmrok nadszedł już... Drżącymi palcami chwytam za nóż. To nic nie boli, Dobrze to wiem, Zamykam oczy, Nie boję się.
Co jest na końcu? Nicość, czy żywot następny? Będę to wiedział, Gdy... Zimny nóż.
Na mnie już pora, Czy to ja drżę? Rozpacz co czułem... Zniknęła gdzieś, Czy dziś przyjdzie koniec? Czy tego chcę? Upadł nóż, słyszę ten dźwięk...
Księżyc na niebie, I miliony gwiazd, Jeszcze mam misję, Jakieś zadanie, Póki co na świecie... Nadchodzi ranek.
***
Zimna Metropolia, tak bardzo zimni ludzie, Zabiegany tłum, swym zimnem przytłacza mnie, Zwykły chłopak, idzie wolno w szarej bluzie, Więcej już o mnie nigdy, nie dowiedzą się, Wszechobecny hałas, spalin wstrętny swąd, Miasto o stalowej, i szklanej codzienności, Każdy z nas chciałby jak najdalej uciec stąd, Ale przecież to jest cud, apogeum ludzkości.
Krzyk, hamowanie, głośne syren zawodzenie, Wokół mnie asfaltu czerń, i betonu szarość, Śmierć już oddała komuś, jego przeznaczenie, Całe tłumy gapiów ściąga tam ciekawość, Uciekam stamtąd szybko, nim utonę w tłumie, Prędko przed siebie, jak najdalej od chłodu, Wsiadam w autobus, co przed siebie sunie, Panicznie się boję, do Metropolii powrotu.
***
Zbyt wiele, do wybaczenia, Zbyt wiele; do wyjaśnienia, Nie ma powrotu w przeszłość, Nie cofnie czasu nikt, Nie wróci dawna serdeczność, Po przyjaźni nie zostało nic.
To koniec; to pożegnanie, Uprzejmość, cicha zgoda, Z tym, że to już rozstanie, Skończyła się nasza przygoda.
Żal, że mogło być lepiej, Zawód na samym sobie, Kłamstwa, i wobec prawdy milczenie, Zatopiły naszej więzi okręt.
A gdybym wtedy zawrócił, Krzyknął głośno za Tobą, To czy bylibyśmy dziś przyjaciółmi, Na dobrą i złą pogodę?
Kiedyś, byłeś mi bratem, Razem, wciąż ramię w ramię, Niechaj ktoś powie mi zatem, Czemu się bez walki poddaję?
Bo ta walka będzie wygrana, Wtedy, gdy się nie odbędzie, To koniec; klamka zapadła, Nie będziesz mi już przyjacielem.
Za horyzontem statek znika, Wraz z Tobą; nie spotkamy się, Patrzę za nim, jeszcze chwil kilka, Po kryjomu, ocieram łzę.
***
Zło zwyciężyło, ciemne chmury zakryły słońce, Łkanie słychać rozpaczy, serce me rozdzierające, Idę przez to piekło, wielki gniew we mnie wzbiera, Jak można było ich zabić? Zniszczyć, sponiewierać!? Widok łez, i krwi zabitych to dla serca mego cios, Czymże oni zasłużyli na tak okrutny los? W bezsilnym geście sprzeciwu, składam w pięści ręce, Któż zdoła wyprostować ścieżki losu kręte? Przysięgam na krew tu przelaną, ciała pochowane, Przysięgam na ruiny tego, co z takim trudem zbudowane, Że sprawiedliwości zdość się stanie, że kara spotka ich, Nasze dzieci odbudują wszystko, i będziemy dumni z nich, Słońce wzejdzie na nowo, by zobaczyć nowy ład, Bierzmy się do roboty, wyleczmy ten chory świat.
***
Miłość miała szczęście mi dać, Odsunąć w niepamięć wspomnienia złe, Ty w moim życiu główną rolę miałaś grać, A ja dla Ciebie miałem jedyny liczyć się, Lecz gdzie nasze szczęście? Gdzie radość i śmiech? Twe kłamstwa i moje, Odebrały nam je, Nasza miłość nie żyje, zgasło słońce nam, Już nie przekroczymy szczęścia wielkich bram, Choć idziesz inną drogą, i inną idę ja, Choć już się nie spotkamy, choć zmieni się świat, Nie zapomnę o Tobie nigdy, zaufaj słowom mym, Głęboko w moim sercu, ukryta będziesz Ty.
***
Wszyscy wy zdrajcy, jesteście siebie warci, Opętani żądzą władzy, nieugięci i uparci, Nie rozumiecie przyjaźni, bez interesu pomocy, Wolicie być sami, w swych serc ciemnej nocy, Wasze serca skute lodem, chłodem od was wionie, Próbujecie się ukrywać, w swej zawiści osłonie, A mogliśmy być braćmi, w przyjaźni serdecznej, Wasze zaciśnięte pięści, spojrzenia mordercze, Bez litości zepsute umysły, zabite uczucia, Jak psy się rzucacie, do przyjaciół szczucia, Więc będziecie sami, ze swoją głupotą, Wszyscy was opuszczą, wdepczą we błoto, W ostatnim tchnieniu życia, nareszcie pojmiecie, Że dla własnej pychy, tak nędznie giniecie.
***
taa daaa!
|
ana - 2007-11-30 13:45:59 |
Jakie śliczne i... realistyczne. Cała prawda...
|
Murinio - 2007-11-30 13:47:24 |
Podziwiać rzecz błaha , ale tak pisać bardzo ładny wiersz
|
Vasunia - 2007-11-30 15:56:37 |
Och! No brak mi słów! Podziwiam Cię. Pięknie piszesz! To się nazywa darem!
|
ana - 2007-11-30 17:52:38 |
Normalnie, to rzadkość, że chłopak pisze wiersze i w dodatku jeszcze tak cudnie...
|
mroczna - 2007-12-02 21:29:08 |
sliczne masz talent poprostu niewiem co powiedziec super
|
Feomathar - 2007-12-02 21:32:26 |
Dziękuję za pochwałę... może walnę jeszcze kilka dla was...
Na podstawie "Ice Queen"
Gdy ostatni liść spadnie na ziemię, Gdy niebo szare się stanie, Gdy na światło dnia padnie nocy ciemię, Słowik zaśpiewa na pożegnanie,
Nadejdzie Królowa Lodu, Nadleci na zimna skrzydłach, Uciekaj jak najdalej od chłodu, Lub zgiń w jej mrożących sidłach,
Zatęsknisz jeszcze za ciepłem, Gdy okryje świat mrozu płaszczem, Zabije także i ciebie, Biegnij co sił, jak najdalej,
Lecz ty mi nie wierzysz, prawda? Śmiejesz się z moich słów, Gdy spojrzysz w jej bladą twarz, Poczujesz, co to śmierci chłód,
Gdy tuli, twe serce zamienia się w kamień, A gdy szepcze zamarza twa krew, Lepiej się ukryj, nim cię odnajdzie, Ukryj się, nim wpadnie w gniew,
Bo gdy ona tylko się złości, Wszelkie życie odbiera, Królowa Śniegu nie zna litości, Świat mroźnym piekłem poniewiera.
***
Te ułożyłem niedawno... Moje samopoczucie. Teraz jest już lepiej, nie wiem co mnie napadło na takie czarne jak smoła myśli, ale wiersze są niezłe więc publikuję.
Przez całe życie idę sam, Nie znam współczucia, znam ból i strach, Nie wiem nawet, jak wygląda światło, Bo już nim się urodziłem, ono dla mnie zgasło, Chłodno dookoła, czy kiedyś ciepło było? Nie. Tak było zawsze, Adrian.
Choć dawniej tego nie robiłeś, to znowu płaczesz, Nic się nie zmieniło, ty nauczyłeś się patrzeć, Dostrzegłeś wreszcie prawdę, straciłeś złudzenia, Śmieszne się dziś wydaje, że nazywałeś je "marzenia", Straciłeś je mój drogi, marzenia straciłeś, Szczęście jest w pięknym kłamstwie, lecz ty w świecie prawdy żyjesz,
Znasz prawdę. Zwyciężyłeś? Nie, bo umierasz Adrian.
***
Zmiażdżony leżę na ziemi, w kałuży własnej krwi, Zdradzony przez przyjaciół, co mi zabili sny, Mój świat runął w gruzy, nic go już nie ocali, Patrzyłeś na to z uśmiechem, kiedy się w ruiny walił, Mogłeś mi pomóc wstać, wyciągnąć rękę, Ale wolałeś patrzeć, na moje cierpienie i mękę, Kiedy tak głośno wołałem, ty nie słyszałeś, Nóż w plecy mi wbiłeś, i głośno się śmiałeś, A gdy upadłem na ziemię, dalej w to nie wierzyłem, Myślałem, że to zły sen, jednak do dziś się nie obudziłem.
|
Vasunia - 2007-12-03 16:37:19 |
Wiersze przecudowne! Piszesz w przypływie weny czy regularnie? Bo są taakie długie!
|
ana - 2007-12-03 18:07:19 |
nie dość że długie i śliczne to jeszcze te najważniejsze myśli tak piękne ubrane w słowa...
|
Feomathar - 2007-12-06 15:00:06 |
W przypływach weny zdecydowanie :D No siedzę sobie przy biureczku i bazgrzę coś w moim "wierszowniku", jak mam pobudzone emocje, wtedy mi wena przychodzi. Jak pierwszy raz WT słuchałem, to bez przerwy wiersze pisałem. Ale nie umiałem ubrać w słowa tych emocji, takie były wielkie, zresztą nie mogłem się zdecydować, czy pisać zgodnie z tekstem, czy po prostu przelewać na papier uczucia... W każdym bądź razie, w tym dziale ukazały się prawie wszystkie moje "zarejestrowane" wiersze, bo często też w pamięci sobie coś układam, ale to wypada z głowy po sekundzie. Dlatego właśnie założyłem wspomniany wcześniej wierszownik, żeby zapisywać wiersze :D.
|
*martuska* - 2007-12-07 20:13:44 |
ojej ! masz chłopie talent ! Piękne wiersze.Naprawdę.są niesamowite.Szczególnie mi sie spodobały : 3,4,5 i ostatni ;) pozwolisz ,ze sobie je przepiszę ? świetne są te wiersze,ja bym w życiu nigdy nie wymyśliła czegoś takiego !
|
Vasunia - 2007-12-07 20:31:36 |
Feomathar napisał:Jak pierwszy raz WT słuchałem, to bez przerwy wiersze pisałem. Ale nie umiałem ubrać w słowa tych emocji, takie były wielkie, zresztą nie mogłem się zdecydować, czy pisać zgodnie z tekstem, czy po prostu przelewać na papier uczucia... W każdym bądź razie, w tym dziale ukazały się prawie wszystkie moje "zarejestrowane" wiersze, bo często też w pamięci sobie coś układam, ale to wypada z głowy po sekundzie. .
U mnie jest zdecydowanie identycznie ;).
A mogę spytać skąd ten 'Adrian' w wierszu?
|
Feomathar - 2007-12-15 16:48:24 |
Adrian, to moje imię :D Cieszę się że ktokolwiek na świecie choć raz jest ze mną zgodny Vasuniu :D
|
ana - 2007-12-15 20:29:50 |
No to kiedy wstawisz kolejne swoje arcydzieło? :D
|
Feomathar - 2008-01-06 19:24:14 |
Oj nie wiem... ale postaram się coś napisać, dla was :*
|
Vasunia - 2008-01-06 21:19:21 |
Feomathar napisał:Adrian, to moje imię :D Cieszę się że ktokolwiek na świecie choć raz jest ze mną zgodny Vasuniu :D
To wiele wyjaśnia xD Wredny :P
No to czekamy na te następne.
|
Feomathar - 2008-02-03 14:59:44 |
Plose... *** Leje się krew, Mokra już podłoga, Mdleją i krzyczą, Wzywają tu Boga, Sami tego chcieli, Sami zabijali, Czemu tak się dziwią, Zakrwawionej stali?
Co chciałem powiedzieć, Już nie powiedziałem, Co zrobić, nie zrobię, Wygrałem, czy przegrałem?
Wbili mi nóż w plecy, A ja dalej żyłem, Z każdym dniem bólu więcej, W końcu to skończyłem.
Gdyby tymi łzami, Płakali gdy żyłem, Może bym się nie zabił, Miałbym jakąś siłę?
Ale krzyczeli, Ale uderzyli, Wygwizdali, wytykali, Na każdym kroku szydzili. Skrzywdzili. Zabili. ***
|
Vasunia - 2008-02-03 15:12:50 |
Ej no piękny ^^! Chociaż jakiś pozytywnym akcenetem mogło się zakończyć ;)
|
ana - 2008-02-06 21:09:01 |
Ja już co prawda wypowiadałam się na temat tego wiersza, ale nie zaszkodzi jeszcze raz... No więc jak zwykle piękny wiersz. Taki pełen cierpienia. Nie ma co, umiesz perfekcyjnie przelewać uczucia na papier
|
*martuska* - 2008-02-07 14:49:53 |
zgadzam się,szkoda tylko ,że negatywne uczucia ;( ale i tak jest piękny wiersz ;)
czytałeś wiersz "Adam Zagajewskiego 'Nowe Doświadczenia" ??? mi się bardzo spodobał ...
|
Feomathar - 2008-02-14 16:49:48 |
Właśnie go przeczytałem. Wolę wiersze z rymami, ale jest dobry. Czytujesz poezję? Ja czasem, innych ludzi, raczej nie czytam profesjonalnych poetów :P A i dzięki za opinię. Pisałem już fajny wiersz kilka razy, za każdym mi się kasowały jakoś... wkurzyłem się, i piszę na kartce :P Teraz mam więcej czasu, więc postaram się od czasu do czasu coś napisać.
|
Majka - 2008-02-16 15:24:08 |
piszeee.. Nie moge się doczekać już następnych Twoich wierszy :) No i jak już wiesz uważam, ze są świetne ;)
|
Feomathar - 2008-02-16 15:25:40 |
I dwa wiersze. Napisałem sześć, ale nie chcę zamęczyć :P A, i na blogu jest jestem: http://www.feomathar.blog4u.pl
Marzyciel i smak wina, Poeta i cyniczna drwina, Zamknięte drzwi I wiatru głośny świst,
Dom na rozdrożach, We śnie odległe morza, Samotne dni Bez odpowiedzi list.
Zabierz mnie, Weź jak najdalej, Przypomnij mi Czym jest świat otwarty Moje skrzydła dawno połamane, Moje łzy dawno wypłakane.
*
Zakurzony tom, A w środku wierszy moc, Wciąż każą pamiętać stare dni, Błagam. Błagam pozwól odejść mi!
Zabierz stąd, Zabierz z więzienia, Pozwól wrócić tam, Gdzie ciągną wspomnienia, Proszę wybacz me przewinienia, Proszę ukój me żałosne westchnienia.
*
Kolejny ranek nad samotnikiem wschodzi, Marzycielki umysł daleko odchodzi, Jego złamane serce bić już przestało, Duch znalazł spokój, gdzie ono być chciało.
Zabierz mnie, Pozwól znów latać, Przywróć z powrotem Młodzieńcze lata Chcę kochać znów jak dawniej kochałem, Chcę zerwać wreszcie te podłe kajdany.
Czy jakiś fan NW poznał pewną piosenkę ?... :D
*** Jestem zmęczony byciem tutaj, Zaskakuje mnie mój dziecinny strach, Tak bardzo boję się jutra, Tak bardzo przeraża mnie świat.
Jeśli chcesz odejść, wyjdź Bo twa obecność wciąż tu jest, Ona nie daje spokoju mi, Sprawia że cały drżę.
Te rany nie zagoją się, Ten ból jest zbyt prawdziwy, Znów nie potrafię powstrzymać łez, Czas nie naprawi tej krzywdy.
Z całych sił próbowałem Powiedzieć sobie, że ciebie już nie ma, Lecz choć tak bardzo się starałem, Czułem się sam na świecie.
To ja ocierałem każdą twą łzę, To ja pokonywałem twój lęk, Byłem przy tobie w każdy ten dzień,
A teraz ciebie nie ma.
|
Vasunia - 2008-02-16 16:23:29 |
Feomathar napisał:Czy jakiś fan NW poznał pewną piosenkę ?...
pod kawałek The Poet And The Pendulum ;)?
A wiersze cudowne jak zwykle ^^!
|
Feomathar - 2008-02-16 17:48:27 |
A jasne, TP & TP :D Dzięki, ale wcale nie są takie dobre... nie wiem... coś mi się nie podoba xD A druga jest na podstawie My Immortal :P
|
ana - 2008-02-27 11:51:24 |
A mi się wszystko podoba :P I nie bądź już taki skromny... ;)
|
tuna.afternoon - 2008-03-19 13:48:03 |
Feomathar napisał:Jestem zmęczony byciem tutaj, Zaskakuje mnie mój dziecinny strach, Tak bardzo boję się jutra, Tak bardzo przeraża mnie świat.
Jeśli chcesz odejść, wyjdź Bo twa obecność wciąż tu jest, Ona nie daje spokoju mi, Sprawia że cały drżę.
Te rany nie zagoją się, Ten ból jest zbyt prawdziwy, Znów nie potrafię powstrzymać łez, Czas nie naprawi tej krzywdy.
Z całych sił próbowałem Powiedzieć sobie, że ciebie już nie ma, Lecz choć tak bardzo się starałem, Czułem się sam na świecie.
To ja ocierałem każdą twą łzę, To ja pokonywałem twój lęk, Byłem przy tobie w każdy ten dzień,
A teraz ciebie nie ma.
Od razu poznałam, że to My Immortal... Mój ulubiony Twój wiersz. Znam jeszcze jednego chłopaka, który również nieźle pisze, więc nie jest to dla mnie czymś dziwnym :). Ogólnie to mi się podoba. Masz swój styl (w pewien sposób - wyjaśnię na końcu) i dobrze, że starasz się rymować :). Ale jedna rzecz mnie razi... w pierwszym tudzież drugim wierszu strasznie razi mnie taka... 'sztuczność'... tematy samobójstwa, śmierci itd. nie że coś, ale jak to kiedyś ktoś mądry powiedział ,,Everyone can write gothic poetry, but one of a milion is original". Znajdź inne tematy do pisania, nie trzymaj się śmierci, nożów, samobójstwa itd. :) Napisz raz na jakiś czas coś optymistycznego, bo różnorodność liczy się bardzo. Amen.
|
*martuska* - 2008-05-25 13:33:05 |
;) no to dawaj nowe wiersze ;)
|
kszkszy - 2008-09-28 19:51:28 |
ym, naprawdę świetne^^ tylko pozazdrościć(;
|
Feomathar - 2009-03-22 16:15:56 |
Trochę wulgarnie i nie w moim stylu, ale wstawiam.
Znów odwracasz wzrok Boisz się mnie jak ognia. Na łasce Twojego zainteresowania, Odepchnięty i przeklęty, Twoje szyderstwo wystarczyło by złamać mnie i umieścić w pudełku z zepsutymi, brzydkimi zabawkami. Blizny po twoich pocałunkach krwawią na nowo, gdy widzę jak patrzysz na niego. Oparzenia po twoim oddechu ropieją i pieką gdy opowiada jak mu obciągałaś. Jego forsa warta więcej niż moje życie. Rozkładasz się przed nim jak k***a Jego fiut smakuje ci bardziej niż moje pocałunki. Suka.
|
ana - 2009-03-22 18:12:28 |
Oj Feo, ostre :P Ale podoba mi się, serio, świetne :P
|
asiek - 2009-04-28 09:31:47 |
Feomathar napisał:Plose... *** Leje się krew, Mokra już podłoga, Mdleją i krzyczą, Wzywają tu Boga, Sami tego chcieli, Sami zabijali, Czemu tak się dziwią, Zakrwawionej stali?
Co chciałem powiedzieć, Już nie powiedziałem, Co zrobić, nie zrobię, Wygrałem, czy przegrałem?
Wbili mi nóż w plecy, A ja dalej żyłem, Z każdym dniem bólu więcej, W końcu to skończyłem.
Gdyby tymi łzami, Płakali gdy żyłem, Może bym się nie zabił, Miałbym jakąś siłę?
Ale krzyczeli, Ale uderzyli, Wygwizdali, wytykali, Na każdym kroku szydzili. Skrzywdzili. Zabili. ***
Ten wiersz trafił do mnie od razu. Jest świetny. Jak zauważyła ana, potrafisz przelewać uczucia na papier. Tylko pozazdrościć. Mam nadzieję, że nie będziesz miał nic przeciwko jeśli przepisze sobie ten wiersz do osobistego notatnika i oczywiście podpisze "Feomathar"? ;)
|
asiek - 2009-06-09 19:51:16 |
Feo, a kiedy coś nowego? ;]
|